Przychodzę dzisiaj z recenzją czegoś fajnego- aplikacji Mindy.
Świetna pomoc w ćwiczeniach świadomego oddechu, relaksacji, medytacji i naprawdę skuteczne sposoby na problemy ze snem! Testuję ją od paru miesięcy i jestem pod dużym wrażeniem tego, jak bardzo mi pomaga w codziennych praktykach.
Przeczytajcie artykuł do końca. Dzielę się tajnym sposobem na tańsze wykupienie subskrypcji. I dajcie koniecznie znać, czy praktykujecie uważność i czy korzystacie z jakichś pomocy w treningach. Recenzja Mindy: zapraszam!
Po co mi aplikacja do medytacji?
No właśnie, co to za dziwaczna formuła? Przecież do medytowania nie potrzeba absolutnie niczego, tylko trochę wolnego czasu. Po co ściągać jakieś aplikacje i jeszcze za nie płacić?
Długo miałam w sobie opory żeby korzystać z tego typu narzędzi. W ogóle, nie bardzo lubię smartphony, przez to jak bardzo nas uzależniają. Używam naprawdę niewielu aplikacji. Na dowód tego, jak bardzo wyjątkowa jest Mindy, przedstawiam zrzut z mojego ekranu głównego. Sami widzicie, że jest naprawdę w elitarnym towarzystwie.
Dlaczego się więc zdecydowałam na sprawdzenie aplikacji do medytacji? Zdaję sobie sprawę, jak ważne jest ćwiczenie świadomego oddechu, zwłaszcza dla procesów zdrowienia. Zauważyłam też, że ćwiczenie uważności zwyczajnie mi służy. Poprawia się jakość snu, jestem mniej nerwowa, mam mniejsze gonitwy myśli i łagodniejsze stany lękowe… Jednak samodzielne praktykowanie jest dla mnie bardzo trudne. Potrzebuję dobrego prowadzenia, ciekawej narracji do medytacji. Bardzo fajne nagrania dostajemy po zajęciach Terapii Simontona, ale jednak jest ich bardzo mało i trochę się nudzą… Potrzebowałam urozmaicenia.
Trafiłam na aplikację Mindy i rozpoczęłam dwutygodniowy darmowy okres próbny. W tym czasie miałam dostęp do wszystkich materiałów dostępnych w aplikacji… a jest ich naprawdę sporo! Opiszę je w dalszej części recenzji. Po ukończeniu okresu próbnego zdecydowałam się napisać do twórców i zaproponować współpracę blogerską. W odpowiedzi dostałam kod na darmowe 3 miesiące korzystania z pełnej wersji aplikacji, także mogłam naprawdę dokładnie potestować aplikację. Nie przedłużając- recenzja Mindy poniżej!
Co znajdę w aplikacji do medytacji Mindy?
Aplikacja zawiera wiele różnorodnych nagrań z sesjami medytacji, relaksacji, ćwiczeń oddechowych, a także dodatkowe materiały edukacyjne. Są tu też fantastyczne nagrania muzyki relaksacyjnej albo takiej przeznaczonej do zwiększania koncentracji, czy ułatwiającej zasypianie. Mamy też urocze dobranocki, czytane przez topowych aktorów i inne lubiane głosy.
Ciekawą kategorią są też materiały Adidas AR Mindset Corner pomyślane specjalnie dla osób aktywnych sportowo. Znajdziemy to medytacje do wykonywania w ruchu oraz ciekawe ćwiczenia do wykonywania przed/ po treningu. Dostęp do tej sekcji jest całkowicie darmowy nawet po wygaśnięciu okresu próbnego.
Darmowe są również nagrania relaksacyjne w języku ukraińskim.
Kategorie
W aplikacji mamy nagrania podzielone na szereg różnych kategorii. Znajdziemy tu: medytacje z intencją, medytacje bez wstępu, medytacje dla zaawansowanych, AR Mindset Corner, Muzykę i dźwięki… Osobną kategorią jest część poświęcona snowi i relaksacji. Do tego, mamy jeszcze zakładkę „Rozwój”, gdzie znajdziemy wiele informacji na temat zdrowia psychicznego, materiały coachingowe, ciekawostki… Przejrzyjmy te materiały, które mi wydają się najciekawsze.
Medytacje z intencją
Pierwszą kategorią nagrań (z największą ich ilością) są medytacje z intencją. Jest tu wszystko, dla każdego coś dobrego! Tradycyjne medytacje „codzienne”, medytacja wdzięczności, medytacja przeciw przebodźcowaniu… ale mamy również bardziej odjechane doświadczenia, jak uważny posiłek (spróbujcie, naprawdę ciekawe doświadczenie!), medytacja na good hair day albo medytacja radzenia sobie z bólem (sprawdziłam kiedyś w silnych nerwobólach, trochę pomogła się wyciszyć).
Medytacje dla początkujących
Mamy tutaj kilkanaście krótszych nagrań, dobrych na początek przygody z uważnością. Przyjazne, ciekawe medytacje trwające od 4 do 22 minut. Do wyboru np. Poranna energia, Medytacja Wieczorna, Samoczułość i inne.
Zaawansowane praktyki
Tutaj mamy dłuższe nagrania. W tej kategorii znajduje się moja ulubiona Dłuższa Codzienna Praktyka (24min) i bardzo odprężająca Praktyka Bezpiecznego Miejsca.
Dla zabieganych
Kilkanaście nagrań o długości do 7 minut. Raczej tu nie zaglądam, preferuję długie praktyki, ponieważ pamiętam, że Ewa na Simontonie mówiła, że najlepsze efekty medytacji uzyskuje się przy minimum 23 minutach. Jest to jednak ciekawa opcja dla osób, które nie chcą bądź jeszcze nie potrafią skupić się przez dłuższy czas albo rzeczywiście trudno im znaleźć czas na dłuższą praktykę.
Muzyka i dźwięki
To jest hit! Ponad 30 nagrań z piękną muzyką, autorskimi kompozycjami i różnymi dźwiękami przyrody albo białym szumem. Nagrania o bardzo różnej długości, od kilku minut do nawet 3 godzin. Moje absolutnie ukochane nagrania to Valhalla Plateau, Hang Drum, Underwater Temple i Relaksujące Dźwięki Orientu. Znajdziemy tu też muzykę klasyczną, np. Sonatę Księżycową Beethovena. Czasem włączam sobie dłuższe nagrania do snu, czasem po prostu dla przyjemności albo podczas zabawy z synkiem, żeby go troszkę wyciszyć… Nagrania są naprawdę piękne i rzeczywiście pomagają mi wprowadzić się w stan relaksu.
Ćwiczenia oddechowe
Kilka nagrań skupiających się głównie na różnych technikach oddechowych. Ćwiczenia energetyzujące (Oddech jak Kawa), ćwiczenia wyciszające (np. oddech 4-7-8) albo oddychanie pudełkowe. Ciekawe, warte poznania techniki.
Medytacje bez wstępu
Większość medytacji w aplikacji zawiera krótkie wprowadzenie przed praktyką. W sekcji „Medytacje bez wstępu” mamy praktyki, w których tego wprowadzenia nie ma i bardzo je lubię. Mamy tu moją ulubioną Dłuższą Codzienną Praktykę (24min), Praktykę Satysfakcji, Skan Ciała, Medytację z Oparciem Oddechu, Ćwiczenia na Nerw Błędny i inne.
Rozwój
Kolejną kategorią jest zakładka Rozwój, w której znajdziemy Programy Rozwojowe (np. Rozkwitaj z Wiosną, Zdrowe Poczucie Własnej Wartości, Porozmawiajmy o macierzyństwie i inne), zakładkę SOS- szybka pomoc, gdzie znajdziemy króciutkie nagrania do wykorzystania w kryzysowych sytuacjach, np. Na Silny Stres (4min), Na narastający lęk (2min), Na rozstanie (5min) i inne. Mamy też interaktywne ćwiczenia wideo, w których możemy się nauczyć budowania zdrowych nawyków, zatrzymywania czarnych myśli, mądrego pomagania albo ograniczania prokrastynacji.
Oprócz tego znajdziemy szereg testów psychologicznych, ćwiczeń rozwojowych, dział wiedzy o depresji i ciekawe miniprezentacje „Mindspiracje” (poczytajcie o nornikach i o tym, dlaczego się pocieszamy!)
Sen i Relaks
Ulubiona kategoria, z której korzystam na okrągło. Niesamowite praktyki wyciszające, ułatwiające zasypianie, relaksujące ciało… Szczególnie polubiłam 23-minutowy Trening Jacobsona, który polega na naprzemiennym napinaniu i rozluźnianiu mięśni w rytm głębokiego oddechu. To ćwiczenie jest naprawdę skuteczne przy moich nerwobólach. Bardzo lubię je wykonywać wieczorem przed snem, w łóżku. Mamy tu sporo tradycyjnych medytacji i relaksacji, mamy też różne inne ćwiczenia, np. trening Schultza, Jogę Nidrę, ćwiczenia oddechowe… Ale mamy też wizualizacje muzyczne, usypiającą muzykę, ASMR… i bardzo fajne słuchowiska czytane przez „znanych i lubianych”, np. półgodzinne nagranie „Krystyna Czubówna czyta na dobranoc” czy „Relaks w Dalmacji z Robertem Makłowiczem”. Są też nagrania klasycznych bajek.
A co, jeśli nie umiem medytować?
Osobom, którym trudno jest się skupić na praktyce, przydatne mogą być nagrania, które pomagają zaakceptować rozproszenia i rozwijać umiejętność medytacji. Jedną z takich praktyk jest np. Rozproszony Umysł- fajna, długa praktyka. Oprócz tego, jest szereg wielotygodniowych kursów, które naprawdę pomagają utrzymać dyscyplinę i systematycznie trenować świadomy oddech. Jak w sporcie, konsekwentne powtarzanie ćwiczeń jest kluczem do sukcesu.
Zalety i wady- recenzja Mindy- podsumowanie
Aplikacja jest prześliczna. Bardzo odpowiada mi jej pastelowa estetyka. Jest bardzo prosta w obsłudze i intuicyjna. Podoba mi się to, że wiele nagrań ma możliwość wyboru lektora, wersji ze ścieżką dźwiękową albo bez niej oraz że są do wyboru różne długości nagrania tej samej praktyki. Przede wszystkim jednak jestem pod ogromnym wrażeniem ilości i jakości wszystkich materiałów.
Aplikacja posiada pewne wady. Najbardziej brakuje mi naprawdę długich praktyk, takich co najmniej 23-minutowych. Teoretycznie jest kilka takich, ale w praktyce to nagranie zwykle jest jednak krótsze a na dodatek medytacja jest zwykle poprzedzona wstępem, więc ostatecznie najdłuższe praktyki mają po około 21 minut. To dla mnie trochę za krótko.
Denerwuje mnie też to, że moduł „ulubione” nie działa tak, jak powinien. Teoretycznie mam możliwość wcisnąć „serduszko” przy każdej medytacji i dodać ją do ulubionych, ale w praktyce, to w ulubionych wyświetla mi się tylko 10 ostatnio dodanych nagrań. Wielka szkoda, że nie ma takiego szybkiego dostępu do większej ilości ulubionych materiałów.
Zdarzają się też pojedyncze błędy w oprogramowaniu… na niektórych nagraniach słychać dźwięk klikania myszką 😉 I inne tego typu drobne błędy, które moim zdaniem nie powinny się znaleźć w tak drogiej aplikacji. Są to jednak sprawy, które nie wpływają znacząco na korzystanie z aplikacji i na pewno jej dla mnie nie dyskwalifikują.
Uważam jednak, że aplikacja jest bardzo droga i wszystkie błędy powinny być jak najszybciej naprawione.
No właśnie: jak kupić taniej?
Przeglądając stronę aplikacji Mindy, znalazłam opcję kupienia jej na prezent w formie vouchera. Jest to bardzo korzystna opcja, można sporo zaoszczędzić kupując ją jako kartę podarunkową. Więcej informacji tutaj.
Jest też jeszcze inna opcja: wraz ze swoją subskrypcją dostałam kod zniżkowy 15% na subskrypcję kwartalną i roczną „dla moich bliskich”. Tak więc zapraszam do kontaktu wszystkich przyjaciół bloga, którzy chcieliby skorzystać z tej zniżki. Chętnie się podzielę tym kodem.
Czy polecam?
Polecam! Ściągnijcie aplikację, potestujcie ją przez darmowe dwa tygodnie i sami zdecydujcie, czy taka forma ćwiczeń świadomego oddechu Wam odpowiada. Przez dwa tygodnie naprawdę można zapoznać się z wieloma materiałami i sprawdzić, czy Wam odpowiadają. Ja zdecydowanie polecam ją wszystkim osobom, które mierzą się z bezsennością, nerwobólami i stanami lękowymi… spróbujcie, może Wam też pomoże.
Dajcie znać, czy korzystacie z Mindy, a może z jakichś innych aplikacji? A może jesteście tak zaawansowani, że nie potrzebujecie lektora i potraficie medytować bez żadnych wspomagaczy? Podzielcie się w komentarzach swoimi doświadczeniami ze świadomego oddechu.