Zakaz depilacji
Jak byłam nastolatką to miałam całkiem fajne, wyraziste brwi. Jak wiele nastolatek miałam wiele kompleksów, ale akurat te brwi lubiłam. Kiedy zaczęły trochę za mocno rosnąć sięgnęłam po pęsetę, żeby tak troszkę je uregulować. Mama, która jako nauczycielka naoglądała się wielu dramatów za mocno wyskubanych brwi, namówiła mnie, żeby na pierwszą regulację pójść do kosmetyczki. […]